depresja kolejny zly dzien

Od wczoraj znow mam piekielnie zly chumor. Pol dnia leze w lozku nie ruszam sie, nie mowie, nie robie kompletnie nic poza plakaniem. nie mam sily nie chce mi sie zyc. chciala bym umrzec. utknelam w jakims ciemnym dolku z ktorego nie widze drogi ucieczki. zatapiam sie w dzwiekach muzyki zeby choc na chwile zapomniec o wszystkim ale nie moge. tysiace mysli w mojej glowie ani jedna mysl nie jest pozytywna. walcze ze soba... dla czego tak ciezko jest odnalezc szczescie. dla czego chwile szczescia przychodza i odchodza tak szybko. milosc zabija z tesknoty. zebys aniele wiedzial jak strasznie cie potrzebuje.  droga do pracy muzyka lzy. wstydze sie sama przed soba jak slaba jestem. boze daj mi sile dla moich dzieci